Na naukę języków nigdy nie jest za późno

Jeżeli jesteś seniorem i uważasz, że nauka języków obcych to raczej sprawa dla młodych, to miło nam poinformować Cię Drogi Czytelniku, że jesteś w błędzie. Poznawanie słówek, zwrotów i zasad ortografii języków obcych może z pewnością być doskonałą rozrywką intelektualną, cieszyć i uczyć również tą „starszą młodzież”. Doskonałym przykładem są tu pensjonariusze lublinieckiego „Domu Kombatanta” i Środowiskowego Domu Samopomocy w Lublińcu, którzy już kolejny rok szlifują swoje umiejętności językowe, uczą się słówek, biorą udział w konwersacjach uzyskując coraz lepsze wyniki. Pomysł zrodził się sześć  lat temu  i realizowany jest do dzisiaj jako cykliczne kursy językowe dla seniorów działające na zasadzie wolontariatu. Inicjatorką tego pomysłu jest Anita Naczyńska – lektor języka angielskiego, właścicielka Sieci Szkół Językowych Naczyńscy. To dzięki niej zajęcia prowadzone są w ciekawy sposób, z poczuciem humoru i w niczym nie przypominają – pamiętanych przez uczestników kursu – nudnych zajęć szkolnych.

11 maja na uroczystym zakończeniu kolejnego etapu kursów językowych dla seniorów pojawiły się władze Powiatu: starosta Joachim Smyła, wicestarosta – Tadeusz Konina, sekretarz Powiatu – Sylwia Fronczek, personel Domu Kombatanta z dyrektorem – Jadwigą Kozicką na czele, Ilona Kozioł  - dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, Aleksandra Kowalczyk – dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Jolanta Olszewska - kierownik Dziennego Domu Pomocy „Klub Seniora” oraz Państwo Maria i Ryszard Nikodem, którzy po wielu latach emigracji w USA wrócili do Polski.

Lekcja języka angielskiego prowadzona przez Anitę Naczyńską przy akompaniamencie na gitarze w wykonaniu Mikołaja Naczyńskiego zachwyciły wszystkich. Wyśpiewane kwestie w języku angielskim jakby szybciej wpadały w pamięć, były nie tylko nauką, ale też zabawą. Uczniowie – osoby starsze, często schorowane z wielką lekkością przedstawiały się, mówiły o swoich upodobaniach, pasjach, opisywały obrazki posługując się oczywiście poprawną angielszczyzną, wywołując przy tym lawiny braw osób zaproszonych na tą uroczystość. Zachwycił pan Henio, który chcąc zaskoczyć swojego „teachera” przygotował swoje wystąpienia w wersji daleko przekraczającej oczekiwania. Do tego dnia – jak sami mówią – przygotowywali się bardzo długo, kosztowało ich to niejedną nieprzespaną noc. Anita Naczyńska – rektorka - ze łzami w oczach gratulowała swoim podopiecznym.

- Dziękuję Wam - za cały rok ciężkiej, wytężonej pracy i za każde spotkanie, które było dla mnie i – mam nadzieję  dla was -  wielką przyjemnością. Oprócz nauki i pracy pojawiła się między nami, co mnie bardzo cieszy -   przyjaźń i zaufanie – mówiła Anita Naczyńska.

 Cała uroczystość – wzruszająca, motywująca, dająca do myślenia, bo jeżeli tym ludziom, starszym, schorowanym się chce, a często nam, troszkę później urodzonym nie do końca starcza motywacji, to może jednak warto zastanowić się nad możliwością „przemeblowania” naszego życia. Wielkie gratulacje dla uczniów! Właśnie za siłę motywacji i zapał do nauki! Wielkie gratulacje dla prowadzących zajęcia – Państwa Naczyńskich, którzy poświęcają swój czas, bezpłatnie ucząc te osoby i cieszą się ich sukcesami!